Angel's Envy po początkowym dojrzewaniu w beczkach z amerykańskiego dębu jest następnie poddawane działaniu „scotch touch” i przelewane do beczek porto na 3 do 6 miesięcy. Połączenie bogatego w wanilię Bourbona ze słodkimi, lepkimi nutami porto to bardzo ciekawa kombinacja.
Jest 7 produktów.
Aktywne filtry
BAYOU® SINGLE BARREL #2 – Rum z limitowanej edycji dojrzewający w beczkach po czerwonym winie Napa Valley przez 3 lata, co dało bogaty, owocowy i pełny trunek.
Ta whisky single malt dojrzewała w beczkach po ex-tequili premium, prezentując zabawny charakter z różnymi słodkimi, pikantnymi, owocowymi i ziemistymi nutami.
Aromat Kandyzowana skórka pomarańczy posypana mieloną fasolą tonka, zapachem głogu i odrobiną suszonego kiwi.
Smak: Gorące kakao z płatkami chili, zielonymi nutami aloesu i liści geranium.
Finisz: Ziemisty i pikantny z zielem angielskim i prażonym sezamem, z nutą mandarynki.
Wydestylowany w 2007 roku, ten 13-letni single malt Mortlach dojrzewał w kombinacji beczek z amerykańskiego dębu virgin i refill, zanim został zabutelkowany w ramach Diageo 2021 Special Releases.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-cierpki, orzeźwiający.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, harmonijny, malinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.