Gin Etsu powstał w Japonii na wyspie Hokkaido, popularnej destynacji zimowej dla narciarzy. Japoński termin „Etsu” oznacza „przyjemność”, co sprawia, że natychmiast staje się jasne, czego można się spodziewać, delektując się ginem. Gin Etsu jest koniecznością dla tych, którzy czują się głęboko związani z krainą wschodzącego słońca, a także mają słabość do egzotycznych smaków.
Jest 130 produktów.
Etsu Double Yuzu Gin z japońskiej destylarni Asahikawa to świeży i cytrusowy gin, który jednym łykiem przenosi umysł na Wschód. Jest wytwarzany z najczystszej wody ze źródeł w górach Taisetsu i wykorzystuje lokalne rośliny, takie jak skórka gorzkiej pomarańczy, herbata, lukrecja, arcydzięgiel, jałowiec i większy procent yuzu niż oryginalny Etsu Gin. Kolor jest genialny, krystalicznie czysty, a aromaty są bogate i intensywne, proste, cytrusowe, pikantne i świeże na podniebieniu
Najnowszym dodatkiem do asortymentu jest Ezra Brooks 99, czysta whisky Bourbon z Kentucky, butelkowana w 49,5% ABV. Flagowy Ezra Brooks Bourbon jest butelkowany na poziomie 45% ABV. Produkt został przefiltrowany węglem drzewnym i zawiera charakterystyczny dla marki „pikantny, żytni smak zacieru Bourbon”, który został „wzmocniony” przez wyższe ABV. „W przypadku Ezra Brooks 99 celem było stworzenie bardziej odpornego Bourbona bez poświęcania bogatych nut, z których słynie Ezra Brooks”, powiedział John Rempe, mistrz destylacji w Lux Row Distillers. „I osiągnęte to zostało z 99.
Smakuje jak niebo i pali jak diabli. Co to takiego? Cynamonowa „whisky” Fireball. Trunek, który powstaje z połączenia kanadyjskiej whisky z naturalnymi aromatami cynamonu. Wszystkim, którzy go jeszcze nie próbowali proponujemy wyobrazić sobie jak to jest dostać solidnego kopniaka z półobrotu prosto w twarz od samego Chucka Norrisa, przy czym jego noga płonęła i smakowała cynamonem.
Oferując nowoczesne podejście do klasycznego stylu London Dry Gin, Fords Gin jest budowany na tradycyjnej bazie owoców jałowca i ziaren kolendry, zbalansowanych przez obecność cytrusów, innych roślin i przypraw, które są namaczane przez 15 godzin, a następnie destylowane. Tak połączone składniki botaniczne tworzą bogaty smak, stanowiący doskonałą bazę do koktajli.
Owoce używane do produkcji szampana G.H.Mumm to najwyższej klasy winogrona szczepów białych Chardonnay oraz czerwonych: Pinot Noir i Pinot Meunier, zbierane podczas wrześniowych corocznych żniw – co ważne – bez użycia maszyn – tylko tradycyjnie ręcznie przez blisko tysiąc specjalnie do tego celu zatrudnionych osób.
Gin Miler Spirits zaskakuję łatwą do odnalezienia w aromacie i smaku łagodnością i złożonością. Profil aromatyczno-smakowy jest złożony, ale mamy nadzieję, że będzie on czytelny dla miłośników marki. Wytrawne nuty aromatyczne szyszkojagód jałowca wyczuwalne natychmiast po nalaniu, przeplatają się z bardzo wyraźnymi i przyjemnymi w odbiorze nutami cytrusowymi, po których pojawia się przyjemny żywiczny aromat przywodzący na myśl spacer po borze sosnowym. Całość jest lekka, przyjemna w odbiorze i oczywiście zabutelkowana w mocy 42%.
Charakterystyczne whisky o ciekawym smaku pochodząca z malutkiej destylarni w rejonie Speyside, której tradycje sięgają XIX wieku. Słodka, trochę wytrawna i odrobinę kwaśna z wyczuwalnym nutami wrzosu i marcepanu. Ma doskonale wyważony smak. pachnie migdałami i pomarańczami. Serwowanie: zmieszana z wodą uwalnia aromat olejku orzechowego i masła
Glendalough Wild Botanical Gin to gin jak żaden inny na świecie. Odzwierciedla unikalny klimat wszystkich pór roku w górach Wicklow w Irlandii. W nosie świeże, wiosenne nuty jałowca, cytrusów i sosny. Zapach kwitnącej leśnej polany. W smaku początkowo delikatny. Z czasem przesuwający się w stronę letniego nektaru z odrobiną jesiennych owoców. Finalnie dający nam długi i rozgrzewający posmak zimowych przypraw korzennych.
Wskrzeszona Glendronach Revival: whisky, której oryginalne wcielenie było tak popularne, że postanowiono ponownie ruchomić tą edycję. Powraca z nową recepturą dzięki mistrzowskiemu blenderowi Rachel Barrie, łącząc beczki oloroso i PX w bogatego sherry-potwora, pełnego przypraw i owoców.
Parliament to whisky dojrzewająca przez minimum 21 lat w najlepszych beczkach po Sherry Oloroso i Pedro Ximenez. Jak wszystkie Single Malty od Glendronacha nie jest filtrowana na zimno ani barwiona. Piękna szata o głęboko bursztynowej barwie z połyskiem drewna wiśni.
Oto 11. seria The GlenDronach Cask Strength. Ten single malt z regionu Highland dojrzewał w beczkach po sherry oloroso i Pedro Ximénez co daje whisky charakteru suszonych owoców i słodkich przypraw. Niefiltrowana na zimno, butelkowana z mocą ABV 59,8%.
Nos: Ciemny piernik z kandyzowaną skórką pomarańczy, suszonymi rodzynkami i odrobiną prażonych migdałów.
Smak: Bogate ciasto owocowe, śruta kakaowa, suszone porzeczki, goździki, cynamon i trochę ciemnego cukru muscovado.
Finisz: Ciepłe zimowe przyprawy z nutą migdałowego nugatu.
Dwunasta partia serii The Glendronachs Cask Strength, pysznej szkockiej whisky z regionu Highland, która dojrzewała w beczkach po sherry oloroso i Pedro Ximénez. Butelkowana z dużą mocą 58,2%. Kilka kropli wody powinno to ładnie otworzyć, ujawniając całą bogatą owocową i orzechową dobroć sherry.
Nos: Ciemne ciasto owocowe, z odrobiną ziaren kawy w czekoladzie i drzewnymi przyprawami.
Smak: Słodkie daktyle i rodzynki, prażone orzechy włoskie, affogato, przyprawa cynamonowo-imbirowa.
Wykończenie: Tarta Bakewell i trochę czarnego pieprzu.
Ta wspaniała ekspresja spędza drugi okres dojrzewania w beczkach po porto z Doliny Douro w Portugalii, nadając wspaniałej, bogatej, owocowej głębi temu wspaniałemu góralowi.
Kamień milowy dla destylarni Glenglassaugh, która w 2008 roku ponownie uruchomiła swoje fotosy po ponad dwudziestu latach ciszy. Po tym przebudzeniu rosnący zapas single malta, który cierpliwie dojrzewa w przybrzeżnych magazynach destylarni, pod czujnym okiem mistrzyni blendera Rachel Barrie. W 2023 roku na rynek trafi nowy, flagowy 12-letni single malt. Pochodzi z wybranych beczek po bourbonie, sherry i czerwonym winie, ułożonych warstwowo z miękkimi owocami pestkowymi, prażoną wanilią, delikatnie soloną czekoladą i słodką, orzechową bezą.
Po dwóch dekadach milczenia destylarnia Glenglassaugh przebudziła się na nowo w 2008 roku i teraz nadszedł czas na odkrycie zupełnie nowego single malta, produkowanego pod fachowym kierownictwem mistrzyni blendera Rachel Barrie. Portsoy to torfowy single malt, którego nazwa pochodzi od sąsiadującej z przybrzeżną gorzelni wioski portowej. Dojrzewa w wybranych beczkach po sherry, bourbonie i porto, może pochwalić się satysfakcjonująco dymnym, morskim charakterem z falami owoców tropikalnych, solonej lukrecji, lepkiej soi i czekolady.