Starka 40 years old została wytworzona na bazie destylatów żytnich, starzonych co najmniej przez 40 lat w dębowych beczkach. Szlachetny smak, wspaniały aromat, głęboka, złocisto bursztynowa barwa to wynik wyłącznie naturalnych przemian zachodzących w procesie dojrzewania w najlepszym mikroklimacie głębokich piwnic Szczecińskiej Fabryki Wódek. Każda z butelek jest ręcznie numerowana oraz opatrzona podpisem prezesa Szczecińskiej Fabryki Wódek. W pudełku zamieszczony jest certyfikat, który świadczy o 40-letnim leżakowaniu produktu.
Jest 10 produktów.
Aktywne filtry
Ten 16-letni single malt z Mortlach, będący częścią trio ogłoszonych w 2018 roku (w tym również 12-letniego i 20-letniego), jest pozyskiwany z beczek po sherry - bogata słodycz uzupełnia intensywny alkohol, z którego słynie destylarnia . Spodziewaj się ciemnych owoców, melasy i wyrazistych nut przypraw.
To 12-letni single malt wyprodukowany w destylarni Mortlach w Speyside, zaprezentowany w 2018 roku jako część trio (w tym 16-letnia i 20-letnia). To szczególne wyrażenie ma podtytuł The Wee Witchie, który pochodzi od nazwy maleńkiej destylatorki, w której destylowana jest porcja whisky. Jest leżakowany w beczkach po bourbonie i sherry, a jego rdzeń zawiera obfity poncz mięsistego słodu Mortlach, wspierany nutami suszonych owoców i toffi.
Limitowa zimowa kompozycja przywołuje najcieplejsze skojarzenia związane z zimą – zapach pieczonego ciasta, żywicy ze świeżo przyniesionego do domu drzewka, kosza pełnego mandarynek, długich wieczorów spędzanych z bliskimi.
W nosie słodka pomarańcza, goździki, sosna, w smaku delikatnie słodkawy, mandarynkowy, korzenny, piernikowy.
Cztery Pory Roku to unikatowa seria nalewek skomponowanych tak, aby każda z nich
oddawała niepowtarzalną atmosferę towarzyszącą Polskim czterem porom roku.
Jesień to czas zadumy i refleksji. To też czas zbioru owoców takich jak Tarnina i Jarzębina, cierpkich, lekko kwaśnych i delikatnie słodkich. W połączeniu z odrobiną wędzonej śliwki otrzymujemy kompozycję która świetnie oddaje duszę tej skąpanej we mgle pory roku.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, kawowy, z charakterystyczną nutą owoców bzu czarnego.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, żurawinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-kwaśny.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.