Jest 6 produktów.
Aktywne filtry
The Balvenie French Oak to energetyzująca whisky single malt finiszowana w beczkach po winie z winiarni francuskich z rejonu Charantes.
Pineau des Charantes to rodzaj wzmacnianego wina, wytwarzanego z niesfermentowanego soku winogronowego, do którego dodaje się koniak. Następnie Pineau des Charantes jest poddawane maturacji.
Lorne Cousin, Brand Ambassador The Balvenie z USA zasugerował MBE Davidowi C.Stewartowi zbadanie ów beczek po tym, jak wraz z rodziną wybrał się w podróż do Charantes, gdzie pija się Pineau jako aperitif.
Pineua des Charantes jest podobny do koniaku pod względem produkcji i smaku, co pozwala podkreślenie słodkich i owocowych akcentów w The Balvenie.
Wyjątkowy, ciemny rum znanej marki Plantation. Stworzony ze zmieszania destylatów pochodzących z rumów destylowanych na wyspach Barbados, Jamajka i Gujana. Został zabutelkowany z mocą 69% alkoholu. Główną atrakcją smaku tego rumu jest połączenie przypraw i cukru.
Aromat i smak: palony brązowy cukier, zwęglony dąb, goździki, cynamon, lekki posmak owocowy i dymny.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-cierpki, orzeźwiający.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, harmonijny, malinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.