Jest 6 produktów.
Aktywne filtry
Legenda głosi że pastor Elijah Craig, "przypadkowo" podpalając beczki od środka, zauważył że alkohol trzymany w takich beczkach kompletnie inaczej dojrzewał niż w tradycyjnych beczkach. Aktualnie wszyscy fani bourbów uznają Elijah Craig za protoplastę tej amerykańskiej whiskey.
Batch B517 produkowany jest z 78% kukurydzy, 10% żyto,12% słodu jęczmiennego Batch C918 to : 75% kukurydzy, 13% żyta i 12% słodu jęczmiennego.
Dojrzewa minimum 12 lat w małej dębowej beczce. Ikoniczna marka najlepszego bourbonu na świecie.
Ta whisky single malt dojrzewała w beczkach po ex-tequili premium, prezentując zabawny charakter z różnymi słodkimi, pikantnymi, owocowymi i ziemistymi nutami.
Aromat Kandyzowana skórka pomarańczy posypana mieloną fasolą tonka, zapachem głogu i odrobiną suszonego kiwi.
Smak: Gorące kakao z płatkami chili, zielonymi nutami aloesu i liści geranium.
Finisz: Ziemisty i pikantny z zielem angielskim i prażonym sezamem, z nutą mandarynki.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-cierpki, orzeźwiający.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, harmonijny, malinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.