Edycja Straight from the Barrel jest jedną z najlepszych whisky na świecie i docenianą przez wszystkich koneserów whisky Cask Strength. Nie filtrowany na zimno i butelkowany z mocą beczki (zawsze powyżej 60%) zachwyca bogactwem aromatów z wyczuwalnym tytoniem, skórą, dębiną, przyprawami, kajmakiem, rodzynkami, orzechami i delikatnym dymem.
Jest 6 produktów.
Aktywne filtry
Jack Daniel's Single Barrel Rye destylowany jest z zacieru o zawartości 70% żyta, 18% kukurydzy i 12% słodu jęczmiennego, który to w kolejnym etapie poddawany jest procesowi charcoal mellowing (nazywany także Lincoln County Process albo Leaching). Proces ten polega na filtracji destylatu przez kolumnę z węglem drzewnym z klonu, który jest produkowany na terenie destylarni.
Inspiracją do stworzenia butelki Kah Reposado były obrazy diabła pojawiające się w uroczystościach dni zmarłych w Peru. Tradycyjne tańce odprawiane tego dnia mają na celu zdobycie przychylności szatana i zapewnienie bezpieczeństwa górnikom, którzy według dawnych wierzeń Inków, pracując pod ziemią są szczególnie podatni na jego moc.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-cierpki, orzeźwiający.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, harmonijny, malinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.