Od destylarni Ardbeg po Port Ellen i dalej, podążaj skalistym wybrzeżem, a odkryjesz niebiański widok na Traigh Bhan (wymawiane tri-van), piękną plażę znaną lokalnie jako Śpiewające Piaski… W tym urzekającym miejscu znajdują się miękkie, białe piaski, które śpiewają pod stopami, a szum unosi się i płynie wraz z wiatrem i przypływem. Choć to miejsce jest urzekające, nie trać czujności. Kąpiel w pozornie łagodnych, krystalicznych wodach, gdzie postrzępione skały wulkaniczne przebijają piasek wzdłuż brzegu, jest niewskazana. TROPIKALNE PŁYWY Butelkowany w wilgoci, ten rzadki, mały 19-letni Ardbeg to prawdopodobnie najbardziej tropikalny trunek, jaki opuścił destylarnię.
Subcategories
Jest 10 produktów.
Aktywne filtry
Ta wysublimowana 19-letnia whisky, dojrzewająca w beczkach po sherry Oloroso, jest uosobieniem dojrzałego Ardbega. Część bardzo poszukiwanej i kolekcjonerskiej serii Ardbeg, Batch 4 jest najnowszym wyrażeniem. Czwarty wypust Traigh Bhan, podobnie jak butelki przed nim, inspirowany plażą Traigh Bhan na Islay (wymawia się tri-van). Ardbeg Traigh Bhan po mistrzowsku dokonuje niemożliwego – balansując ciszę i crescendo intensywnych smaków.
Ten bursztynowy likier zawdzięcza swój bogaty i orzechowy smak starannej mieszance rozgniecionych pestek moreli, świeżego soku morelowego i brandy. Prezentując nuty koniaku i migdałów, z piękną bazą soczystych dojrzałych moreli, Bols Apricot Brandy Liqueur smakuje niesamowicie w różnych koktajlach, które możesz stworzyć w domu.
Ten mocny, klarowny likier wiśniowy ma enigmatyczny smak kandyzowanych wiśni, połączony z ciepłymi nutami migdałów. Likier Bols Maraschino jest wytwarzany z destylatu świeżego soku wiśniowego, co daje bujny bukiet głębokich i bogatych smaków wiśni. Klasyk dopracowany do perfekcji i doskonały do tworzenia koktajli w domu.
Likier Chambord obecny na rynku światowym od ponad 300 lat. Początek produkcji przypada na 1685 rok, kiedy to król Ludwik XIV zaszczycił swoją obecnością Chateau de Chambord w dolinie Loary we Francji. Likier ten powstaje na bazie koniaku, malin, jeżyn, miodu i wanilii z Madagaskaru. Wyczuć można połączone z miodem i koniakiem owoce leśne co daje niezwykły smak.
Nocello jest likierem produkowanym z orzechów włoskich oraz laskowych o zawartości alkoholu 24% obj. W smaku delikatny i bardzo aromatyczny. Można pić solo - schłodzony lub na kostkach lodu. Wspaniały dodatek do kawy espresso i cappuccino, a także jako składnik koktajli i drinków.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-cierpki, orzeźwiający.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, harmonijny, malinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Wilczy Gin to najwyższej jakości alkohol destylowany w miedzianym alembiku. Redestylacja odbywa się z trzema aromatycznymi chmielami, elementami drzew iglastych, jałowcem, świeżą otartą skórką z grejpfruta… łącznie z trzynastoma elementami botanicznymi. Starzenie naszego Wilczego Ginu w świeżej beczce po aromatycznym winie z Madery, dodało szlachetności i słodyczy. To pierwszy nasz leżakowany w dębowej beczce Gin, na pewno nie ostatni!