Wyjątkowo bogaty i dekadencki likier kawowy od producenta rumu Centenario! Połączenie firmowego rumu z wyśmienitą kawą stworzyło trunek, który doskonale równoważy charakterystyczne cechy obu trunków. Powinien być świetny do koktajli – myślimy oczywiście o rumowej odmianie Espresso Martini, ale może się też sprawdzić w smacznej odsłonie Cuba Libre…
Jest 6 produktów.
Aktywne filtry
Likier Chambord obecny na rynku światowym od ponad 300 lat. Początek produkcji przypada na 1685 rok, kiedy to król Ludwik XIV zaszczycił swoją obecnością Chateau de Chambord w dolinie Loary we Francji. Likier ten powstaje na bazie koniaku, malin, jeżyn, miodu i wanilii z Madagaskaru. Wyczuć można połączone z miodem i koniakiem owoce leśne co daje niezwykły smak.
Jest to pierwsza limitowana do 900 butelek specjalna edycja na Polskę. Torfowy single malt będący kompozycją whisky pochodzących z beczek po Sauternes (25%), Bourbonie (70%), Sherry (5%).
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-cierpki, orzeźwiający.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, harmonijny, malinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.