Single malt Lagavulin Distillers Edition 2022 z został finiszowany w beczkach po sherry Pedro Ximenez, tworząc warstwy suszonych owoców, melasy toffi, bogatego dymu, soli morskiej i przypraw dębowych w całym podniebieniu.
Jest 179 produktów.
Nazwa tej whisky pochodzi od wielkiego wiru wodnego Corryvreckan, znajdującego się na północy Islay. I tak jak w przypadku wiru, tak i za podbój tego whisky zabierają się tylko najodważniejsi. Wirujące w nosie aromaty wciągają nas w głębię torfowo - pieprznego smaku czającego się pod powierzchnią tego idealnie zbalansowanego trunku.
Ten 16-letni single malt z Mortlach, będący częścią trio ogłoszonych w 2018 roku (w tym również 12-letniego i 20-letniego), jest pozyskiwany z beczek po sherry - bogata słodycz uzupełnia intensywny alkohol, z którego słynie destylarnia . Spodziewaj się ciemnych owoców, melasy i wyrazistych nut przypraw.
Aberlour 18YO to whisky single malt dojrzewająca w beczkach z najwyższej jakości po bourbonie oraz sherry oloroso. Posiada bogaty i złożony aromat, z nutą toffi, dojrzałych brzoskwiń i gorzkiej pomarańczy.
Jest to najstarsza propozycja w podstawowej ofercie Aberloura. Zestawiana jest z destylatów starzonych w beczkach po bourbonie i sherry, co zapewnia znakomity balans aromatyczno-smakowy. Whisky ta jest niekwestionowanym liderem w swej kategorii, o czym świadczą liczne medale, nagrody i wyróżnienia zdobyte w ostatnich latach. Aromat: bogaty i pełny, mleczna czekolada, toffi, brzoskwinie, gorzkie pomarańcze, nuty sherry i dębu. Smak: bogaty i zrównoważony, soczyste morele, cynamon, gałka muszkatołowa, ślady dębu i wytrawionej skóry.
Glenlivet 18 YO to ulubiona whisky mistrza destylatora Alana Winchestera i większości zespołu. Uważana jest za idealną co do wieku i elegancji, bo równoważy archetypowe dla Glenlivet nuty dojrzałych owoców z bardziej wytrawnym, sugestywnym wpływem dębu.
Właściciel destylarni Glenlivet - Georg Smith - jako pierwszy w okolicy uzyskał oficjalną licencję na destylację. Firma do maturacji używa zarówno beczek po sherry, jak i po bourbonie. Glenlivet 18 - letni to wyśmienity trunek.
Irlandzka whisky o głębokiej barwie oraz bogatym słodowym smaku z subtelnymi owocowymi aromatami i długim, słodkim finiszem. Tullamore Dew 18YO dojrzewa w tradycyjnych beczkach po burbonie , a przez ostatnie pół roku jest finiszowana w starannie dobranych czterech typach beczek: po burbonie , sherry , porto i winie madera.
Ardbeg Uigeadail to whisky, którą wypuszczono w 2003 roku jako nierozcieńczone uzupełnienie aktualnego asortymentu. Galicka nazwa znaczy „ciemne i tajemnicze miejsce” Tak nazywa się też jedno z jezior, które zapewniają destylarni specyficzną torfową wodę używaną w produkcji whisky. Nie określa się wieku Uigeadail.
16 letnia whisky słodowa z wyspy Islay o ciemno-brązowym kolorze, mocnym smaku drewna i torfu. Lagavulin to trunek dość łagodny, niezwykle długo pozostaje na podniebieniu. Ma barwę najczystszego bursztynu, niezwykłe bogactwo aromatów - morskie powietrze i wodorosty splatają się z torfowym dymem, ze śladami sherry, wrzosu, a nawet tostowanego pieczywa.
Talisker to jedyna gorzelnia na wyspie Skye. Jej single malt ma własny, niepowtarzalny styl. Moc butelkowanej whisky 45,8% jest dość niezwykła, a eksperci od smaku uważają, że ta właśnie moc jest najlepsza, by nadać Talisker niebywały charakter.
Smokehead to marka stworzona przez Ian Macleod, która ma być ukłonem do wielbicieli whisky o mocnych dymnych nutach. Właściciele firmy Ian
Macleod Distillers bardzo długo marzyli o kupieniu destylarni na legendarnej wyspie Islay, jednak taki zakup okazał się niemożliwy, stąd
zwrócono się do tajemniczej destylarni z wyspy Islay o stworzenie unikalnej whisky pasujące do konceptu Ian Macleod Distillers. Dzięki temu dziś mamy
okazję próbować Smokehead Islay Malt Whisky jako mocno dymnej whisky o słodkim charakterze.
Przed Fatum nie da się uciec. Joe próbował. Zafascynowany Diogenesem, tak jak on zamieszkał w beczce. Nie wiedział tego, że jego nowy dom powstał z dymu. Szukając człowieka znalazł swoją naturę. Wyszedł z beczki obleczony w nowe szaty. Przed nim rozpościerał się dym, a za nim kroczył ogień. Tak narodziła się Legenda.
Pierwsza w Polsce okowita z piwa finiszowana w beczkach.
„Każdy pirat pali fajkę, każdy pije rum- jamajkę” śpiewał kiedyś pewien smok. My wybraliśmy inną drogę. Chwyciliśmy za wiosła i razem w Jackiem udaliśmy się w nieznane. Kompas i mapa zostały w domu. Prowadził nas nos. Na początku tereny były znajome. Zanurzyliśmy się w chmielu, by po chwili dotrzeć do strefy tropikalnej, gdzie grejpfruty i inne owoce kusiły nas swoją soczystością. Ulegliśmy tej pokusie. Z zachłannością wgryźliśmy się w te smaki. W ustach świeżość chmielu mieszała się, gorzką nutą grejpfruta, słodyczą pomelo. To wszystko pięknie dopełniały piwne nuty uzupełnione o kuszący smak lukrecji. Pełni wrażeń dobrnęliśmy do końca podróży. Rowing Jack musiał odszukać drogę wśród gwiazd anyżu, dalej biegła ona przez iglasty las wypełniony aromatami żywicy.
Mango, krasnal i szalony lemur. Tutaj nic nie jest tym, czym być się wydaje. W nosie mango w towarzystwie Mango oraz jakżeby inaczej MANGO. Później do tego grona dołącza melon ubrany w palto z liści. Zachęcone aromatem usta krzyczą: „Mango krocz za mną!” I mango kroczy, choć zostawia trochę miejsca dla piwa, gorzkiej pomarańczy, skórki brzoskwiń. To wszystko by na koniec zaprosić mandarynki. Te są jednak nieśmiałe. Do czasu… Finisz należy do nich. Poczuły miętę i razem z gorzką czekoladą stworzyły piękną klamrę z cytrusami które zdominowały początek.
Moet & Chandon Ice Imperial Rose stworzono specjalnie z myślą o orzeźwiających koktajlach serwowanych z lodem i naturalnymi dodatkami. Jego żywioł to spontaniczna letnia zabawa, radość odkrywania i eksperymentowania. Ice Impérial to szampan półsłodki (dosagé cukru 45g/l).
Najlepiej podawać go w dużym kieliszku do czerwonego wina, na lodzie i z którymś z ulubionych dodatków — listkiem mięty, plasterkiem świeżego ogórka, skórką limonki lub białego grejpfruta, z cienkim plasterkiem imbiru, nasionami kardamonu lub z owocami: truskawkami, malinami, mango lub ananasem.
Szczep: Chardonnay, Pinot Meunier, Pinot Noir
Aberfeldy 16 Year Old zostało wydane w 2015 roku jako część serii The Last Great Malts. Dojrzewa w beczkach po bourbonie i sherry, ma cudowną równowagę między słodyczą a pikantnością.