Charakterystyczny likier ziołowy o słodko – gorzkim smaku. Inspirowany recepturą z początków XX wieku. Kiedyś traktowany jako środek leczniczy, doskonały przed posiłkiem. Dzisiaj popularny jako baza do wyjątkowych drinków i koktajli. Historyczna etykieta likieru pochodzi z czasów istnienia fabryki Jerzego Jenkera – prekursorki Polmosu Bielsko-Biała.
Jest 18 produktów.
To wyjątkowe połączenie wyłącznie naturalnych składników: orzecha włoskiego oraz kombinacji 33 ziół i przypraw korzennych.
Wysokiej jakości wódka myśliwska o smaku żurawiny, wzbogaconej puszczańską nutą według naszej pilnie strzeżonej receptury. Znakomity trunek dla sympatyków łowiectwa i miłośników polskiej tradycji i przyrody. Hubertówka to zaklęty w butelce smak polskiej kniei.
Wysokiej jakości wódka myśliwska o smaku żurawiny, wzbogaconej puszczańską nutą według naszej pilnie strzeżonej receptury. Znakomity trunek dla sympatyków łowiectwa i miłośników polskiej tradycji i przyrody. Hubertówka to zaklęty w butelce smak polskiej kniei.
Co może się wydarzyć, gdy zejdziemy z utartych ścieżek i zanurzymy się w labirynt wyobraźni? Możemy odkryć niesamowite światy: Nibylandię, Fabrykę Czekolady czy Akademię Pana Kleksa. Poczuj się lżejszy niż powietrze, a zaczniesz latać. Obudź wyobraźnię, a zdobędziesz świat. Nas poszukiwania doprowadziły do Pastry Mastry, który powstał z połączenia mocy AleBrowaru i trójmiejskiego cukiernika Tomasza Dekera. Sernikowy Souer?- potrzymajcie nam kieliszki. Po wizycie w naszej gorzelniczej kuźni nasz bohater otrzymał kolejne zdolności. Uważajcie, bo zawróci Wam w głowie.
Nos: wyraźny, kwiaty, tarte jabłka, mleko, aronia
Usta: cierpkie, czeremcha, aronia, gruszki, rodzynki
Finisz: miętowo-mleczny
Mango, krasnal i szalony lemur. Tutaj nic nie jest tym, czym być się wydaje. W nosie mango w towarzystwie Mango oraz jakżeby inaczej MANGO. Później do tego grona dołącza melon ubrany w palto z liści. Zachęcone aromatem usta krzyczą: „Mango krocz za mną!” I mango kroczy, choć zostawia trochę miejsca dla piwa, gorzkiej pomarańczy, skórki brzoskwiń. To wszystko by na koniec zaprosić mandarynki. Te są jednak nieśmiałe. Do czasu… Finisz należy do nich. Poczuły miętę i razem z gorzką czekoladą stworzyły piękną klamrę z cytrusami które zdominowały początek.
Mówili mu, żeby nie wracał… pamiętaj jak skończył Bestia – znawcy świata. Jednak on, w drodze do szczęścia słuchał tylko siebie. Gdy pojawił się na ringu zaskoczył wszystkich. Był jeszcze większy, niż ostatnio, a mimo tego nie stracił finezji. Pierwsze uderzenie, lewy prosty, wymierzone prosto w nos, było jak tropikalny huragan. Jego rywal po walce wspominał, że zaskoczył go finał, który wydawał się nie mieć końca. Czuł lekką gorycz, ale to nie był smak porażki. Zmierzył się w końcu, z legendą – Crazy Mikem.
Nos: intensywne, kremowe, pulpa owocowa, owoce tropikalne, mango, grapefruit, pomelo, chmiel, suszone owoce.
Usta: dobrze zbudowane, grapefruit, skórka pomarańczy, chmiel, herbata earl grey
Finisz: intensywny, lekka goryczka, gorzkie pomarańcze, chmiel, herbata
Przed Fatum nie da się uciec. Joe próbował. Zafascynowany Diogenesem, tak jak on zamieszkał w beczce. Nie wiedział tego, że jego nowy dom powstał z dymu. Szukając człowieka znalazł swoją naturę. Wyszedł z beczki obleczony w nowe szaty. Przed nim rozpościerał się dym, a za nim kroczył ogień. Tak narodziła się Legenda.
Pierwsza w Polsce okowita z piwa finiszowana w beczkach.