Tarninówka Gen. Józefa Bema doskonały alkohol produkowany z tarniny macerowanej w koniaku. Perfekcyjne połączenie słodyczy i cierpkości, ukazyjące wysokiej klasy alkohol i naturalny owocowy macerat, idealnie dobraną moc oraz gęstość. Niezwykły alkohol w pięknej ozdobnej butelce.
Jest 102 produktów.
Remy Martin XO to smak doskonałości. Koniak charakteryzuje się mnóstwem kwiatowych, owocowych i korzennych aromatów oraz aksamitną teksturą. Posiada ognisto mahoniowy kolor.Rémy Martin XO Excellence składa się z eaux-de-vie pochodzących wyłącznie z najbardziej poszukiwanych winnic Cognac: Grande Champagne i Petite Champagne.
Rémy Martin VSOP to szlachetny koniak otrzymywany drogą destylacji białego wina pochodzącego z prowincji Cognac. Winogrona do produkcji destylatów, z których powstanie koniak Rémy Martin, pochodzą wyłącznie z dwóch rejonów – Grande Champagne i Petite Champagne, co uprawnia ten trunek do noszenia tytułu Fine Champagne Cognac.
Remy Martin 1738 Accord Royal to edycja, która powstała w celu upamiętnienia niezwykle prestiżowego wydarzenia dla firmy, a mianowicie przyznania licencji królewskiej przez króla Ludwika XV już 14 lat po otworzeniu zakładu. Destylowane do osadu z wykorzystaniem małych ilości miedzi i starzony w dębowych beczkach Limousin.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, żurawinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-kwaśny.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, harmonijny, owoców jagodowych – poziomek, malin, jeżyn.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, harmonijny, malinowy.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodko-cierpki, orzeźwiający.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Nalewki, zwane niegdyś kordiałami, to wyciągi alkoholowe z owoców, kwiatów, korzeni lub ziół, które trafiły do Polski prawdopodobnie z królem Henrykiem Walezym. W każdym magnackim, szlacheckim, czy mieszczańskim domu stawiano na nalewki, a przepisy na nie były pilnie strzeżone i przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Smak i zapach: słodki, kawowy, z charakterystyczną nutą owoców bzu czarnego.
Produkt naturalny – może wystąpić osad, partie produkcyjne mogą różnić się kolorystycznie.
Park XO pochodzi z regionu Cognac we Francji. Ten koniak jest pełen niezwykłych właściwości: genialny kolor tego koniaku jest podkreślony odcieniami bursztynu, a wstępny lekki bukiet suszonych moreli i dzikich jeżyn delikatnie prowadzi do przyjemnego, rozgrzewającego zapachu ciasta cytrynowego.
Koniak Park VSOP pochodzi w 40% z winogron z regionu Fins Bois, w 40% z Petite Champagne oraz w 20% z Grande Champagne, natomiast szczep użyty to jego skomponowania to w 100 % Ugni Blanc. Starzony 8 miesięcy w świeżych, dębowych beczkach o pojemności 400l, następnie zostaje przelany do beczek wykonanych głównie z francuskiego dębu z lasu Limousin.
W owocowych smakach i aromatach odkryjemy pieczone banany, świeże brzoskwinie połączone z jaśminem i bergamotką.
VS Cognac musi mieć co najmniej dwa lata, choć w praktyce będzie zawierał znacznie starsze eaux-de-vie. To jest podstawowa butelka z domu koniaku Park.
Koniak prezentowany tutaj jest znakomitym przykładem tego, co może wyprodukować mały, dobry dom koniakowy. Ta mieszanka Fins Bois i Petite Champagne dojrzewała przez 6 miesięcy w nowych dębowych beczkach (średnio opiekanych), a następnie przez kolejne 6 miesięcy w już używanych dębowych beczkach.
Bujne, łagodne i lekko słodkie w nosie żółtych owoców pestkowych, na podniebieniu ujawnia aromaty kandyzowanego imbiru, kwiatów, suszonych owoców i delikatnych liści tytoniu. Jest świeże i bardzo pijalne i nadaje się zarówno do czystej przyjemności, jak i do koktajli.
Przyszedł czas na koniak w limitowanej edycji, pochodzącej z zaledwie trzech 500 l beczek wykonanych z Mizunary i zamówionych na potrzeby dojrzewania przez dom Koniakowy Tessendier- Park Borderies Mizunara.
Historia rodziny Naud sięga 1936 roku, kiedy to XIX wieczny młyn został przerobiony na destylarnię koniaku. Destylarnia wyposażona została w pięć małych alembików charentais. Strzeżony za grubymi murami, pod dachówkami poczerniałymi przez Anioła, „Paradis” kryje najstarsze cechy rodzinnego rezerwatu. Tajemnicza alchemia między alkoholem, powietrzem i drewnem zachodzi podczas długiego procesu starzenia w beczkach z francuskiego dębu, starannie dobranych ze względu na finezję ich tanin. KOLOR Bursztyn z mahoniowymi refleksami.