The Botanist to wielowymiarowy gin, który jest emanacją dziedzictwa natury szkockiej wyspy Islay. W butelkach ginu The Botanist zamknięte są 22 ręcznie selekcjonowane i zbierane gatunki lokalnych roślin, podkreślających w procesie destylacji aromat dziewięciu rodzajów jagód, kory, nasion i owoców. The Botanist to pierwszy gin z Islay.
Jest 64 produktów.
Tanqueray No. Ten destylowany jest ze zbieranych ręcznie świeżych, nigdy suszonych owoców jałowca, białego grejpfruta, pomarańczy i limonki oraz ziół takich jak arcydzięgiel, kolendra, czy rumianek. By uzyskać niezwykle czysty i bardzo aromatyczny trunek destyluje się go w specjalnych małych aparatach zwanych „Tiny Ten”.
Tanqueray Flor De Sevilla to nowość destylarni Tanqueray, która ukazała się po raz pierwszy w 2018 roku.Do destylacji ginu ze świeżych, ręcznie zbieranych owoców jałowca użyto również słodko gorzkawej czerwonej pomarańczy z Sevilli co nadało mu wyraźny, cytrusowy smak i orzeźwiający charakter. Design butelki inspirowany jest kształtem shakera do cocktaili.
Sakurao Original to rzemieślniczy gin, który wykorzystuje 9 rodzajów rodzimych roślin, w tym świeże cytrusy z Hiroszimy. Jest destylowany za pomocą kombinacji metod rozmiękczania i parowania. Oprócz 9 rodzajów roślin z Hiroszimy, używamy 5 rodzajów importowanych roślin, takich jak jagody jałowca i nasiona kolendry. Połączenie cytrusowego aromatu z tradycyjnym smakiem ginu to najbardziej charakterystyczna cecha naszego autorskiego ginu.
Aromat: zielona herbata, cytrusy
Smak: juzu, hinoki
Finisz: wiśnie, imbir
To najnowsze dzieło Sakurao DIstillery, stworozne jako hołd dla zasobów naturalnych wyspy Miyajima. Sakurao Hamagou to połączenie ziołowego zapachu japońskiego fioletowego kwiatu Hamagou oraz składniki botaniczne Miyajimy takie jak rozmaryn, lawenda i mięta. Łacznie wykorzystujemy 12 składników roślinnych.
Nowe wypusty tej odsłony będą ukazywały się co roku.
Aromat: hamagou, jałowiec
Smak: zielona herbata, jałowiec
Finisz: cytrusy, mięta
Sakurao Classic to rzemieślniczy gin, który wykorzystuje 8 rodzajów roślin, pochodzących tylko z Japonii. Łagodnie i długo destylowany, oddaje w pełni charakter destylarnii Sakurao.
Aromat: jałowiec, cytrusy
Smak: hinoki, juzu
Finisz: wasabi, czerwony pieprz
W języku japońskim Roku tłumaczy się jako numer sześć. W każdej butelce Roku Gin znajdziesz sześć bardzo specjalnych roślin botanicznych pozyskiwanych w Japonii. Stanowią one zobowiązanie Suntory do wykorzystywania wyłącznie najlepszych składników zebranych z najlepszych obszarów uprawy w Japonii.
Okowita zbożowa leżakowana w dębowych beczkach przez okres 7 lat w latach 2016-2024.
Dzięki długiemu i powolnemu procesowi dojrzewania, okowita nabrała wyjątkowego i szlachetnego aromatu.
Przechowywać w suchym i ciemnym miejscu.
„Każdy pirat pali fajkę, każdy pije rum- jamajkę” śpiewał kiedyś pewien smok. My wybraliśmy inną drogę. Chwyciliśmy za wiosła i razem w Jackiem udaliśmy się w nieznane. Kompas i mapa zostały w domu. Prowadził nas nos. Na początku tereny były znajome. Zanurzyliśmy się w chmielu, by po chwili dotrzeć do strefy tropikalnej, gdzie grejpfruty i inne owoce kusiły nas swoją soczystością. Ulegliśmy tej pokusie. Z zachłannością wgryźliśmy się w te smaki. W ustach świeżość chmielu mieszała się, gorzką nutą grejpfruta, słodyczą pomelo. To wszystko pięknie dopełniały piwne nuty uzupełnione o kuszący smak lukrecji. Pełni wrażeń dobrnęliśmy do końca podróży. Rowing Jack musiał odszukać drogę wśród gwiazd anyżu, dalej biegła ona przez iglasty las wypełniony aromatami żywicy.
Przed Fatum nie da się uciec. Joe próbował. Zafascynowany Diogenesem, tak jak on zamieszkał w beczce. Nie wiedział tego, że jego nowy dom powstał z dymu. Szukając człowieka znalazł swoją naturę. Wyszedł z beczki obleczony w nowe szaty. Przed nim rozpościerał się dym, a za nim kroczył ogień. Tak narodziła się Legenda.
Pierwsza w Polsce okowita z piwa finiszowana w beczkach.
Mówili mu, żeby nie wracał… pamiętaj jak skończył Bestia – znawcy świata. Jednak on, w drodze do szczęścia słuchał tylko siebie. Gdy pojawił się na ringu zaskoczył wszystkich. Był jeszcze większy, niż ostatnio, a mimo tego nie stracił finezji. Pierwsze uderzenie, lewy prosty, wymierzone prosto w nos, było jak tropikalny huragan. Jego rywal po walce wspominał, że zaskoczył go finał, który wydawał się nie mieć końca. Czuł lekką gorycz, ale to nie był smak porażki. Zmierzył się w końcu, z legendą – Crazy Mikem.
Nos: intensywne, kremowe, pulpa owocowa, owoce tropikalne, mango, grapefruit, pomelo, chmiel, suszone owoce.
Usta: dobrze zbudowane, grapefruit, skórka pomarańczy, chmiel, herbata earl grey
Finisz: intensywny, lekka goryczka, gorzkie pomarańcze, chmiel, herbata
Mango, krasnal i szalony lemur. Tutaj nic nie jest tym, czym być się wydaje. W nosie mango w towarzystwie Mango oraz jakżeby inaczej MANGO. Później do tego grona dołącza melon ubrany w palto z liści. Zachęcone aromatem usta krzyczą: „Mango krocz za mną!” I mango kroczy, choć zostawia trochę miejsca dla piwa, gorzkiej pomarańczy, skórki brzoskwiń. To wszystko by na koniec zaprosić mandarynki. Te są jednak nieśmiałe. Do czasu… Finisz należy do nich. Poczuły miętę i razem z gorzką czekoladą stworzyły piękną klamrę z cytrusami które zdominowały początek.
Co może się wydarzyć, gdy zejdziemy z utartych ścieżek i zanurzymy się w labirynt wyobraźni? Możemy odkryć niesamowite światy: Nibylandię, Fabrykę Czekolady czy Akademię Pana Kleksa. Poczuj się lżejszy niż powietrze, a zaczniesz latać. Obudź wyobraźnię, a zdobędziesz świat. Nas poszukiwania doprowadziły do Pastry Mastry, który powstał z połączenia mocy AleBrowaru i trójmiejskiego cukiernika Tomasza Dekera. Sernikowy Souer?- potrzymajcie nam kieliszki. Po wizycie w naszej gorzelniczej kuźni nasz bohater otrzymał kolejne zdolności. Uważajcie, bo zawróci Wam w głowie.
Nos: wyraźny, kwiaty, tarte jabłka, mleko, aronia
Usta: cierpkie, czeremcha, aronia, gruszki, rodzynki
Finisz: miętowo-mleczny