Subcategories
Jest 6 produktów.
Palenie wódki, czyli dodawanie do niej karmelu, jest tradycją tonącą w mrokach historii. Przepalanki należały do ulubionych napitków ułanów II Rzeczypospolitej. Gdy alkohol był naprawdę mocny, odrobina cukru łagodziła ostrość trunku, a dodatki maceratów nadawały mu szlachetność. Przepalanki robiono zarówno wtedy, gdy armia stała w polu, jak i we dworach w czasach pokoju. Wódka Palona z kolekcji pułkownika robiona jest ze spirytusu żytniego z prażonych ziaren, z dodatkiem karmelu i kompozycji zmacerowanych ziół. Jej wysokoprocentową moc, przykrywają zapachy i smaki kakao, rozmarynu, ziół, miodu i gorzkiej czekolady.
Intrygujący mariaż polskiej fantazji i francuskiej subtelności w formie eleganckiego i zmysłowego alkoholu długo dojrzewanego w beczkach dębowych. Destylat z ziaren zbóż – pszenicy, pszenżyta i kukurydzy – oraz słodu jęczmiennego pierwszy, trzyletni etap dojrzewania przeszedł w beczkach z białego dębu amerykańskiego, a wykończony został w barriques po słodkim winie sauternes.
Likier kawowy sporządzony na bazie jedynie naturalnych
składników, zawiera ekstrakt prawdziwej kawy Arabica .
Najlepiej smakuje schłodzony z dodatkiem mleka.
W hołdzie klasycznej, polskiej Starce- gdzie ojciec zakopywał beczkę spirytusu w dniu narodzin córki, a wykopywał ją w dniu ślubu. Kavka Tokaji Cask to rewelacyjnie zbalansowane połączenie żyta, pszenicy oraz destylatów z jabłek i śliwek. Dzięki starzeniu Kavki w beczkach po węgierskim Tokaju otrzymaliśmy dojrzały trunek z subtelnymi nutami owocowymi, jasnym dębem i trwałą głębią. Twórcy wódki Kavka- troje uzdolnionych osób- protektor Jan Woroniecki; Mistrzyni Destylacji Urszula Wójcik oraz barman koktajlowy Karol Terejlis, stworzyli wódkę leżakowaną w beczkach po tokaju. Produkt dostępny w bardzo limitowanej ilości.
Przed Fatum nie da się uciec. Joe próbował. Zafascynowany Diogenesem, tak jak on zamieszkał w beczce. Nie wiedział tego, że jego nowy dom powstał z dymu. Szukając człowieka znalazł swoją naturę. Wyszedł z beczki obleczony w nowe szaty. Przed nim rozpościerał się dym, a za nim kroczył ogień. Tak narodziła się Legenda.
Pierwsza w Polsce okowita z piwa finiszowana w beczkach.